Tag: internauta

Kto to powiedział?

Nikt tak nie lubi dobitnych cytatów jak obywatele USA. Wykształcony Amerykanin posiada głowę nabitą różnymi powiedzeniami od szyi po najwyżej położony włos i rzuca nimi bez opamiętania. W szkołach odbywa się odpytywanie polegające na tym, iż nauczyciel prezentuje cytat, zaś zadaniem ucznia jest podanie autora oraz roku, w którym rzeczone słowa zostały wyrzeczone, na przykład…

Wyrocznia

W czasach starożytnych wyrocznia była instytucją tyleż popularną, co niezbędną: odpowiadała wszak na ważne dla ludzi pytania. Zjawisko to pełniło na tak istotną funkcję, iż wyrocznię w Delfach nazywano nawet pępkiem świata, zaś urzędująca tam niejaka Pytia cieszyła się zasłużoną sławą. Procedura była prosta: obywatel po spełnieniu szeregu warunków pytał o coś, kapłanka piła wodę…

Tajni agenci

Był kiedyś taki zawód: pani maszynistka. Pani maszynistka zawodowo pisała na maszynie do pisania zarabiając w ten sposób pieniądze; niestety – skończyło się – maszynistki nie są już potrzebne, bo nie ma takich maszyn. Po co bowiem w dzisiejszych czasach maszyny skoro każdy może sobie wszystko na komputerze napisać sam. Informatyczna rewolucja dotknęła niemal wszystkich…

Bajka o pastuszku

Uwaga: Czytelnicy znający bajkę o pastuszku proszeni są o pominięcie wstępu. Opowiastkę tę przypisuje się żyjącemu około VI wieku p.n.e. Ezopowi, choć występuje ona w przeróżnych formach i mutacjach, nawet jako wierszyk pana Stanisława Jachowicza. Tak z grubsza chodzi o lekko pokręconego i młodego opiekuna owiec, który co noc budzi okolicę ostrzegawczym wołaniem. Obywatele spieszący…

Rysopis internetu

Gdy próbuje się kogoś precyzyjnie opisać, każdy szczegół jest ważny. Policja (tak na przykład) w liście gończym informuje uprzejmie, iż poszukiwany listem gończym na lewym ramieniu posiada tatuaż z diabłem oraz wężem. Ponieważ cecha jest charakterystyczna, diabeł ów (do spóły z wężem) może odegrać kluczową rolę w dziele identyfikacji. Całkiem jednak prawdopodobne, że – w…

Baśń o kalifie

Pojęcie internauty to jeden z terminów, który cichaczem zmienił swoje znaczenie. Jeszcze przed dziesięcioleciem pysznił się elitarnością – zwłaszcza za sprawą konstrukcyjnego podobieństwa do astronauty czy argonauty: niestrudzonego wędrowca po nieznanych przestrzeniach wirtualu. Nim się obejrzeliśmy, internauta zdemokratyzował się do imentu i dziś jest tylko synonimem statystycznego obywatela: dokładnie takim samym jak kierowca (choć oczywiście…